Surówka z łodygi brokuła
Czy zdarza się wam wyrzucać łodygi z brokuła? Bo ja muszę się przyznać że tak. Jeśli brokuły nie szły na zupę w całości to ok, ale jeśli były gotowane np do sałatki, czy jako dodatek do obiadu, to najczęściej odcinane lądowały w koszu. Od kilku dni się to zmieniło. Po warsztatach zero waste u Piotra Kucharskiego, czyli nic nie marynujemy już wiem że z każdej rzeczy, którą moglibyśmy wyrzucić do kosza można wyczarować coś pysznego. To właśnie na warsztatach w środę jadłam surówkę z łodygi brokuła. Prosta, ale niezwyczajna. To naprawdę fajny dodatek do obiadu, z czego czego nie lubimy jadać. Szef podał ją razem z pieczonymi ziemniakami, chipsami z obierek i mięsem obranym z żeberek.
Polecam nie tylko tę surówkę, ale sprawdzenie czy naprawdę możemy mniej marnować jedzenia w naszym domu, czy potrafimy wykorzystywać wszystko co się jeszcze nada, żeby te produkty nie lądowały w koszu.
Surówka z łodygi brokuła
- łodygi z brokuła (z takiego ok 500 g)
- sól
- pieprz świeżo mielony
- sok z ½ cytryny
- ½ - 1 łyżeczki miodu
Łodygi odciąć od zielonych kwiatków brokuła, umyć. Następnie zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Dodać sól, pieprz, sok z cytryny i miód do smaku. Dokładnie wymieszać, odstawić na 1h. Podać do obiadu, np pieczonego mięsa, ziemniaków.
świetny pomysł ...surówki z łodyg nie robiłąm , poprostu zjadałam , bo lubię ;p
OdpowiedzUsuńa ja tylko miksowałam na zupę, w większości przypadków wyrzucałam. teraz wiem że warto je zachować.
UsuńU mnie jest zawsze bitwa o te łodygi, bo wszyscy lubimy je tak zwyczajnie do chrupania. Ale pomysł na surówkę fajny, wypróbuję :). Poza tym wykorzystuję je do makaronu z brokułem (i na przykład z beszamelem, albo tylko z oliwą lub masełkiem)- gotuję wtedy całe brokuły, tylko łodygi kroję na mniejsze kawałki.
OdpowiedzUsuńfajnie że je wykorzystujesz a nie marnujesz. pozdrawiam.
Usuń