Śledzie w suszonych pomidorach i musztardzie francuskiej
Jutro Wigilia, więc każdy z was już zapewne ma konkretny plan co w tym dniu podaje na świąteczny stół. Ale gdyby jednak jeszcze ktoś z was szukał pomysłu na śledzie to przestawiam ostatni przedświąteczny wpis. Te śledzie ostatnio jadłam na imprezie w restauracji i tak nam zasmakowały że postanowiłam przygotować je na naszą Wigilię jak co roku jako nowe śledziowe danie. Śledzie w połączeniu z musztardą i suszonymi pomidorami są wyjątkowe i będą wam na pewno smakować. Polecam.
- 700 g filetów śledziowych a'la matias
- 4 łyżki musztardy francuskiej
- 1 duża cebula lub 2 małe
- słoik suszonych pomidorów w oleju ok. 250 g
- sól
- pieprz świeżo mielony
- olej rzepakowy
Śledzie namoczyć w zimnej wodzie albo mleku na min 2 h. Odcedzić, osuszyć i pokroić w paski/dzwonka. Włożyć do miski.
Cebulę pokroić w piórka, pomidory na niewielkie kawałki lub plasterki. Wszystko dodać do śledzi, wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Wlać olej ze słoiczka z pomidorów, uzupełnić olejem rzepakowym, dokładnie wymieszać. Odstawić do lodówki na min 2 h, a najlepiej na cały dzień a nawet dwa dni. Po tym czasie są idealne.
Wyglądają obłednie i zapewne też tak smakują :)e
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam.
UsuńŚwietny przepis. Wypróbuję na święta
OdpowiedzUsuńO takich śledzi jeszcze nie jadłam, ale czuję, że bym polubiła. :)
OdpowiedzUsuńI już wiem jakie zrobię śledzie na Wigilię. Widze tutaj świetne pomysły
OdpowiedzUsuń