Nuggetsy bezglutenowe
Dzisiaj propozycja na jedno z ulubionych fast-foodowych dań Polaków, czyli małe kawałeczki kurczaka w chrupiącej panierce. Krótko mówiąc nuggetsy. Robiłam już kilka wersji takich kurczaków, ale nigdy w wersji bezglutenowej. Teraz przyszedł czas i na taką. Metodą prób i błędów udało mi się wykoncypować całkiem dobre ciasto, które po usmażeniu daje efekt chrupiącej skórki na kurczaku, do tego jest aromatyczne i ma ładny kolor. Dodam że te małe kawałeczki zostały przetestowane na dwóch nieletnich głodomorach i zostały pochłonięte w ilości niewyobrażalnej, bo nie wiem gdzie się to wszystko tam zmieściło w zaledwie kilka minut. Czyli im smakowało. Polecam.
Nuggetsy bezglutenowe
- 2 piersi z kurczaka
- 1 jajko
- 4 łyżki mąki ryżowej
- 4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego lub maślanki
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/3 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1/2 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka papryki czerwonej słodkiej
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
- olej do smażenia
Mięso pokroić na nieduże kawałki. Do miski wlać jogurt, wbić jajko, dodać mąkę, olej oraz przyprawy. Wszystko dokładnie wymieszać. Przyprawy możecie zmienić wg własnych upodobań. Pokrojone mięso włożyć do marynaty. Odstawić na 30-60 min do lodówki.
Na patelni rozgrzać olej, najlepiej tyle, żeby mięso smażyło się prawie w nim zanurzone. Kawałki kurczaka porcjami wyjąć z marynaty i wkładać do gorącego oleju. Smażyć kilka minut, aż mięso się przyrumieni i będzie miało chrupiącą skórkę. Wyjąć, osuszyć na papierowym ręczniku z nadmiaru oleju. Podać z ulubionymi sosami i dodatkami. Smacznego.
Przepraszam ten przepis mojej koleżance która ma chorą córkę na celiakię i na pewno jej się spodoba. Mnie też się spodoba lubię eksperymenty i wydaje mi się że bardzo przypadł by mi to do gustu Zresztą nie tylko mi. Uważam że od czasu do czasu frytura nas nie zabije, prędzej Zabije nas smog wszechobecny i otaczający nas. To wygląda tak smakowicie że Mój żołądek zawył jak stary parowóz pod górę!
OdpowiedzUsuńPrzekażę miało być! Hihihi
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie i wierzę, że równie pysznie smakuje. Wypróbuję, bo lubię innowacje w kuchni. Szczególnie mój syn będzie zachwycony 😀
OdpowiedzUsuńPolecam, zawsze warto eksperymentować i próbować nowych smaków.
UsuńLubię eksperymenty, choć nie musze jeść bezglutenowo, ale jednak to zawsze inny smak. My za mało używamy różnych mąk skupiając się na zwykłych, a przecież szkoda i czy one bezglutenowe czy nie, ważne, że inny produkt i inny smak.
OdpowiedzUsuńNiby tam ale to jednak maja pszenna i gluten często niepotrzebnie obciąża nam organizm i jelita.
UsuńOj lubię, opychałam się, ale okazało się, że nie mogę glutenu.
OdpowiedzUsuńNo to przepis idealny.
Będę się dalej opychać.
Wyglądają smakowicie !
Irena - Hooltaye w podróży
To tym bardziej polecam. Pozdrawiam.
UsuńA wiesz, że ja nie robię kurczakowych nuggestsów? Jakoś nie jestem fanką kurzej piersi. Ale może warto się pokusić o spróbowanie. Twoje wyglądają bardzo smacznie.
OdpowiedzUsuńNue jesteś jedyna, wiele osób pierś z kurczaka pomija, ja tez często bo jest dla mnie sucha, ale dzieci uwielbiają nuggetsy.
UsuńTeż robię nuggetsy, ale tymi z mąką ryżową zachwyci się moja córka. Uwielbia tego typu zamienniki.
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się. Powinny jej smakować.
UsuńTeż muszę takich spróbować. Wyglądają mega apetycznie. Dla tych co muszę być na diecie bezglutenowej to zbawienny przepis☺️
OdpowiedzUsuńTak to dobra alternatywa. Polecam.
UsuńKurczak marynowany w jogurcie to doskonały pomysł. Czasem tak robię, bo kwaśny jogurt, maślanka czy kefir, doskonale kruszą mięsko dodając jednocześnie soczystości. Zrobię nuggetsy po Twojemu, bo czuję, że to strzał w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńNie zaszkodzi mieć taki przepis :) my lubimy dobrze i zdrowo jeść także taki przepis przyda mi się:)
OdpowiedzUsuńTakie dania najbardziej lubi mój syn i jeszcze jak mieszkał z nami, to robiłam dość często. Przepis idealny i jakże apetyczny
OdpowiedzUsuńAlternatywa dla bułki tartej idealna... Dawno nie miałam w swoim menu czegoś w tym wydaniu, uważam, że propozycja jest świetna dla każdego.
OdpowiedzUsuńJa tez bym pochlonela. I to z pewnością nie jednego :P
OdpowiedzUsuń