Kanapka z domowym pieczonym rostbefem
Wiele razy oglądając amerykańskie filmy czy serial widziałam jak bohaterowie zajadały się kanapkami z pieczona wołowiną - rostbefem czy pastrami. I normalnie ciekła mi ślinka bo zawsze były bardzo apetyczne. Nie zapomnę zresztą scen z filmu "Szef kuchni", gdzie główny bohater sprzedawał z food trucka kubańską kanapkę, która wygląda obłędnie. Przepis na nią zresztą krąży w internecie i wielu potwierdza jej niesamowity smak. Jakby nie mówić o amerykańskim jedzeniu to patent na kanapki mają świetny, a że są one tak inne od naszych, więc gdy upiekłam krwisty kawałek rostbefu to pierwszą naszą myślą było by zjeść z nim a'la amerykańską kanapkę. Nie wiem czy nam wyszły tak dobre jak kanapki z knajpek na Manhattanie, ale najważniejsze że smakowały, a mięso idealnie się takiej kompozycji nadawało i spełniło swoja rolę. Polecam, róbcie kanapki w stylu amerykańskim z pieczoną wołowiną jeśli tylko macie taka możliwość.
Kanapka z domowym pieczonym rostbefem
- chleb tostowy lub inny ulubiony ale najlepiej ciemny np żytni
- ulubiony ser (u mnie akurat gouda)
- plastry pieczonego rostbefu (tutaj przepis)
- musztarda miodowa
- mix sałat
- kapary
- pomidorki koktajlowe
Chleb pokroić na kromki. Kromkę od środka posmarować musztardą, położyć plastry rostbefu, ser, sałatę, przekrojone na pół kapary, ponownie rostbef i musztardę. Całość przykryć drugą kromką chleba. Włożyć do grilla jeśli posiadacie taki zamykany i podpiec przez 2 minuty lub ułożyć na patelni grillowej mocno rozgrzanej i piec po minucie z każdej strony. Można przekroić na pół i podać dodatkowo z pomidorkami koktajlowymi.
Aż mnie skręca z głodu albo łakomstwa, pychota to mięso wygląda rewelacyjnie, chleb dałabym własny, za tostowym średnio przepadam, ale to jest mistrzostwo świata w kategorii kanapka.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. niestety akurat w domu innego chleba nie było a z żytnim smakowało by zdecydowanie lepiej.
UsuńJa akurat nie przepadam za za rostbefem, wiem że są jednak jego miłośnicy :D Ale trzeba przyznać, że kanapka wygląda bardzo i to bardzo apetyczne :D
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie każdy przepada za surowym mięsem, ja też musiałam się do niego przekonać, ale w kanapce mi akurat smakuje.
UsuńKanapka wygląda przepysznie, aż głodna się zrobiłam. Za rostbefem nie przepadam, ale w takim wykonaniu chyba bym się skusiła 😀
OdpowiedzUsuńCzasami nawet jak czegoś nie lubimy to na widok apetycznego zdjęcia zmysły zaczynają pracować i jedlibyśmy oczami.
UsuńTaka kanapka smakowałaby każdemu facetowi.
OdpowiedzUsuńJa sama spróbuję, bo jakoś nigdy nie myślałam, aby taki rostbef zjeść.
Wygląda niezwykle smacznie.
Składniki do kanapki świetne :-)
Irena -Hooltaye w podróży
Polecam, akurat składniki kanapki wymyśliła część męska naszego teamu.
UsuńOjj zjadłabym taką kanapkę. Wygląda bardzo apetycznie i zdrowo mimo wszystko. Dzięki za przepis, chętnie z niego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńPolecam i dziekuje.
UsuńNie mogę zaglądać na błogi kulinarne bo zawsze jestem dlodna i zaraz mam ochotę iść i szykować wszystko co zobaczę. Uwielbiam rostbef , uwielbiam jeśli smak i w takiej kanapce bym go z chęcią zjadła :)
OdpowiedzUsuńMam to samo, tez nie zaglądam bo wszystko bym zjadła.
UsuńNarobiłaś mi niesamowitego apetytu na taką kanapkę. Ja w ogóle mam wielką słabość do kanapek na gorąco. Lecę po przepis na to pyszne mięsko i zrobię w weekend :)
OdpowiedzUsuńLeć i zrób koniecznie. Polecam.
UsuńAch! Ja nie wiem jakie ty filmy ogladasz, ale ja po obejrzeniu Twoich zdjec mam gigantyczna ochote na takiego kanapsona. Pycha!
OdpowiedzUsuńOj to polecam , szczególnie Szefa kuchni. Zaślinisz ekran.
UsuńPysznie się prezentuje. Dla mnie to znane smaki, bo zawsze kiedy piekę rostbef, robię sobie z nim kanapkę. Taką wypasioną.
OdpowiedzUsuńPolecam, bo jest warta zachodu.
Usuń