Kotleciki siekane z kurczaka z młodą kapustą bezglutenowe
Siekane kotleciki z kurczaka to idealny obiad gdy brak nam pomysłu na obiad, bo przy niewielkiej ilości składników, jakie mamy akurat w lodowce można wyczarować syty i pyszny posiłek. Wystarczy, że mamy piersi z kurczaka i kilka dodatków, jakich to zależy od tego, co jest akurat w lodowce. U mnie tym razem znalazł się tam kawałek młodej kapusty, kilka pieczarek i to wystarczyło. Siekane kotleciki sprawdza się zawsze na zimno i ciepło, również do kanapek, na domowy obiad ale także na większe spotkanie, czy imprezę. A jeśli zamiast mąki pszennej dodacie ryżową to będzie wersja bezglutenowa. Polecam.
- 500 g piersi z kurczaka
- 1 duża cebula
- szklanka posiekanej drobno młodej kapusty
- 6 pieczarek (kilka sztuk)
- 2 jajka
- ser żółty starty ok 3/4 szklanki
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1 łyżka mąki kartoflanej
- 1 łyżeczka musztardy np. Dijon
- 3 łyżki śmietany
- 2 łyżki majonezu
- sól do smaku
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1 łyżeczka oregano
- olej do smażenia
Muszą być smaczne i bardzo sycące. Spróbuję
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, sama bym na to nie wpadła, ale podejrzewam, że to musi być pyszne, bo wszystko oddzielnie super, tylko razem jeszcze nie jadłam, ta kapusta mnie ciekawi, czy kapsyt6tty nie trzeba by trochę sparzyć?
OdpowiedzUsuńAleż mi apetytu narobiłaś na te kotleciki! Nigdy takuch nie jadłam 🙂 Jak tylko skończę dietę zrobię sobie taki wypasiony obiad 🙂 A teraz idę oblizywać sałatę 😉
OdpowiedzUsuńLubię takie siekane kotleciki, jednak z kapustą nigdy ich nie robiłam, chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agenss:)
Fajny pomysł z dodaniem tej kapusty. Do zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne, tym bardziej jak jest młoda kapusta :)
OdpowiedzUsuńDzis u mnie też młoda kapusta była na obiad. Wrzuciłam ją do gulaszu, zrobiłam dobrze wszystkim tym obiadem :)
Czegoś podobnego nigdy nie robiłam, co za świetny pomysł, zwłaszcza z kapustą.
OdpowiedzUsuńDużo tych składników, ale kotleciki aż pachną tutaj do mnie.
Pyszny przepis :-)
Irena - Hooltaye w podróży
Świetny przepis, bardzo lubię takie połączenia
OdpowiedzUsuńBardzo je lubimy w odróżnieniu od klasycznej piersi kurczaka. Delikatne i pyszne.
OdpowiedzUsuńFajurski przepis idealny na ten czas przełomu wiosny i lata, dzięki Tobie wiem co jutro będzie u mnie na obiad.
OdpowiedzUsuńKotleciki wyglądają bardzo apetycznie. A szukam ciekawych przepisów, to na pewno chętnie skorzystam z tego :)
OdpowiedzUsuńO matko i córko! mega, mega to musi być smaczne! Dziękuje za inspirację, będę robić <3
OdpowiedzUsuńTe kotleciki smakują na prawdę rewelacyjnie. Super przepis.
OdpowiedzUsuń