Tortilla de patatas z kiełbasą
W Hiszpanii nigdy nie byłam ale uwielbiam kuchnię hiszpańską i znam świetną od niej specjalistkę. To na blogu u Agaty zobaczyłam zapiekane ziemniaki z jajkami w formie omletu czyli hiszpańską tortillę de patatas. Miałam wszystko oprócz chorizo, ale zmieniłam tę wędlinę na na kiełbasę drobiowa, która akurat była w lodówce. Bałam się czy wyjdzie, bo to przewracanie patelni łatwe nie jest ale całość wyszła idealnie i pysznie. To był super obiad dla całej rodziny z jednej patelni.
- 1 kg ziemniaków
- 1 cebula
- 6 dużych jajek
- pętko kiełbasy najlepiej chorizo, węgierska lub inna paprykowa (u mnie drobiowa z kurczaka)
- sól
- pieprz świeżo mielony
- oliwa z oliwek do smażenia
Ziemniaki obrać i pokroić w cienkie plasterki. Cebulę pokroić w drobną kostkę. Kiełbasę również pokroić na plasterki. Na patelni rozgrzać oliwę, tyle by przykryła dno (u mnie średnica patelni mniej więcej jak duży talerz). Włożyć ziemniaki, oprószyć solą i pieprzem i smażyć pod przykryciem, co jakiś czas mieszając aż lekko zmiękną. Wtedy dodać cebulę i kiełbasę, smażyć dalej aż ziemniaki będą miękkie, ale nie mogą się rozpadać.
W międzyczasie roztrzepać jajka z solą w misce średniej wielkości. Zawartość patelni przełożyć do masy jajecznej, wymieszać. Na patelnię wlać trochę oliwy, podgrzać i wlać jajka z ziemniakami. Potrząsnąć patelnią, delikatnie by jajka rozlały się po całej powierzchni. Smażyć pod przykryciem na niewielkim ogniu, sprawdzając czy jajka są już wystarczające ścięte, a jednocześnie nie przywarły do dna patelni. Gdy uznamy że dół jest gotowy, zdjąć pokrywkę, patelnię przykryć talerzem, obrócić ją pewnym i szybkim ruchem, tak aby na talerzu znalazła się tortilla ściętą stroną do góry. Zsunąć ponownie tortillę na patelnię. Smażyć jeszcze kilka minut aż spód się również zetnie. Przełożyć tortillę na talerz. Pokroić na trójkąty.
Jestem nieuleczalną wielbicielką wszystkiego co z ziemniaków. Takie dania są idealne, bo sycące, smaczne i w sumie proste do zrobienia.
OdpowiedzUsuńDokładnie, jedyna trudność to umiejętne przewrócenie jej na patelni.
UsuńAleż dawno tego nie robiłam, pewnie nawet ponad rok :)) Dzięki wielkie z ten post, już mam pomysł na najbliższy obiad, a ostatnio jakoś brakuje mi pomysłów <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
a to sie cieszę, polecam bo to szybkie i pyszne danie. Chociaż mało letnie.
UsuńOooo tak, jadłam to danie :) jadłam ją w Hiszpanii i moja koleżanka która mieszkała kilka lat w Hiszpanii też nam ja serwuje od czasu do czasu. Tortilla w tym wydaniu jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja marze by zjeść w końcu oryginał.
UsuńNie wiedziałam, że takie danie ma taką nazwę :D Ja robię takie i ja to po prostu nazywam ziemnio-omlet haha :D Nie raz nie dwa, zostanie ziemniaków, a to dobry patent na nowy pożywny obiad
OdpowiedzUsuńHaha no widzisz, kuchnia nie zna granic. Cos co gdzieś jest daniem narodowym gdzie indziej robi sie jako swoje nie wiedząc ze cos takiego już gdzieś istnieje.
UsuńJadłam tortille w Hiszpanii ale tez kilka razy robiłam ją w domu, zazwyczaj wykorzystuje chorizo ale i nasza polska kiełbaskę bo jest bardzo smaczna i nieco mniej tłusta. Fajnie,że mi przypomnialas,może zrobię niedługo.
OdpowiedzUsuńJa lubię chorizo, niestety nie miałam, ale często ja kupuje bo świetnie pasuje do ziemniaków, za to zwykła nasza drobiowa spowodowała że danie nie było tak tłuste czy ciężkie.
UsuńW Hiszpanii mam kilka potraw, które jadam bez ustanku. Należy do nich tortilla de patatas. Podziwiam wysokie hiszpańskie tortille, najczęściej proste, bo podaje się je jako tapas z innymi dodatkami.
OdpowiedzUsuńTwoją podałabym mojemu mężowi, na pewno zjadłby w tri miga. Kocha ziemniaki i dobrą kiełbaskę.
Tez widziałam te wysokie tortille. nie mam pojęcia jak oni je robię. ta już była dla mnie wyczynem.
UsuńByłem u moich znajomych w Hiszpani na weselu, a potem w Polsce, oczywiście ci drudzy zamowili usługi cateringowe z łodzi. Dlaczego o tym wspominam? Zarówno tu, jak i tu zrobiono podobne danie. Mój ranking 1 hiszpania 2 Twój wspaniały przepis! 3 łódź. Dzięki wielkie za to, że prowadzisz swój blog, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, bardzo mi milo słyszeć takie słowa.
UsuńOoo chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
No to musisz koniecznie tam pojechać. I jeśli wybierzesz Barcelonę to dam Ci super namiary. A dziś delektuję się Twoja tortillą:-) Pycha!
OdpowiedzUsuńArtykuł i zawarte w nim informacje są bardzo przydatne
OdpowiedzUsuń