Kremowa zupa czosnkowo-paprykowa
Jeśli spojrzycie na tę zupę to nie przyjdzie wam do głowy tak od razu z czego ona powstała, bo jej kolor wprowadza w błąd. A to zupa czosnkowa z dodatkiem pikantnej, węgierskiej kiełbasy. Tę zupę zrobił mąż i powstała z tego co znalazł w lodówce, czyli czosnku, ziemniaków, kiełbasy węgierskiej i kilku dodatków. Jesienią i zimą uwielbiamy zupy czosnkowe i za każdym razem robimy je inaczej, ale takiej kombinacji się nie spodziewam. A dodatek chrupkiej kiełbasy, kolorowych serów i prażonego słonecznika podkreśla wyjątkowy smak tej zupy. Polecam, wypróbujcie ją, a może poeksperymentujcie i wymyślcie swoją nietypową zupę czosnkową.
Kremowa zupa czosnkowo-paprykowa
- 4 główki czosnku
- 3 ziemniaki
- 1 cebula
- ok 1 litra bulionu
- 50-60 g węgierskiej pikantnej kiełbasy paprykowej
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól do smaku
- świeżo mielony pieprz
- 100 ml śmietany 30%
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 łyżki tartego sera żółtego lub inne które macie (u mnie 2 sery w tym jeden bazyliowy)
- pestki słonecznika
- pieczywo na grzanki np chleb tostowy
Ziemniaki i cebulę obrać, pokroić w kostkę. Czosnek obrać i grubo posiekać. Kiełbasę pokroić na plasterki. Kilka odłożyć na bok na później. Rozgrzać garnek z olejem. Wsypać cebulę, smażyć aż się zeszkli. Dodać ziemniaki, kiełbasę oraz czosnek, dusić wszystko 5 minut na średnim ogniu. Czosnek ma się podsmażyć ale nie przypalić. Następnie wlać gorący bulion, przykryć garnek i gotować, aż ziemniaki będą miękkie ok 15-20 min.
W międzyczasie przygotować dodatki do zupy. Grzanki z chleba można upiec w piekarnia lub podpiec na suchej patelni. Można zrobić tosty z chleba. Odłożoną kiełbasę paprykową pokroić w kostkę i wytopić na suchej patelni na małe, chrupiące grzanki. Odsączyć z tłuszczu i odłożyć na bok. Pestki słonecznika uprażyć na suchej patelni.
Gdy ziemniaki będą miękkie do zupy dodać przyprawy - paprykę słodką, gałkę, sól i pieprz. Śmietankę wlać do kubka, dodać odrobinę gorącej zupy, aby śmietana się ociepliła i nie zważyła. Wlać ją do garnka i całość zupy dokładnie zblendować. Krem można doprawić jeszcze do własnego smaku. Gotową zupę wlać do miseczek, posypać chrypką kiełbasą, słonecznikiem i startym serem, podać z grzankami.
Wygląda fenomenalnie. Uwielbiam czosnkowe zupy, często robię ale z użyciem kiełbasy to dla coś nowego. Podoba mi się ten pomysł.
OdpowiedzUsuńdziękuję przekażę mężowi a zupę polecam wypróbować.
UsuńMąż ma też talent:-) Zupa wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń