Zrazy ukraińskie "kartoplanyky"

Kochani! Miałam okazję wziąć udział we wspólnym przedsięwzięciu blogerów pod patronatem blogerów dolnośląskich i ich Magazynu Kocioł. Wspólnie udało nam się stworzyć cudownego e-booka z przepisami kuchni ukraińskiej. Wśród 63 cudownych przepisów znajduje sie też mój - to “Zrazy ukraińskie czyli kartoplanyky”, a przepis na nie znalazłam w książce Weroniki Marczuk “O!Ukraina”. Kupując e-booka odkryjecie niesamowite, ciekawe przepisy ukraińskie, nie tylko na barszcz ukraiński, które zostały uzupełnione przepięknymi zdjęciami niezwykłych polskich blogerów kulinarnych. To rzecz, którą po prostu musicie mieć. Tutaj przeczytacie o całej akcji.

Zapraszam. Pobierajcie, udostępniajcie i pomagajcie... cały dochód ze sprzedaży jest przeznaczony oczywiście na pomoc Ukrainie a tutaj znajdziecie link do zakupu

zrazy, ukrainskie, ziemniaki,kotlety, mieso, obiad, bernika, kulinarny pamietnik kartoplanyky,

Zrazy ukraińskie "kartoplanyky"

  • 1 kg ziemniaków
  • 1 marchewka
  • 500g mięsa, najlepiej mieszanego, np. 150g drobiu, 150g wątróbki drobiowej i 200g wołowiny
  • 1 cebula
  • 1 liść laurowy
  • 2 jajka
  • 4–5 łyżek mąki pszennej
  • sól do smaku
  • pieprz do smaku
  • 2 łyżki masła
  • olej do smażenia
  • kwaśna śmietana do podania


Mięso wkładamy do garnka. Marchewkę, cebulę obieramy i razem z liściem laurowym dodajemy do mięsa, zalewamy wszystko wodą, dodajemy 1 łyżeczkę soli. Gotujemy aż mięso będzie miękkie.

Wyjmujemy z wywaru mięso i marchewkę, mielimy na farsz. Doprawiamy solą i pieprzem.

W osobnym naczyniu gotujemy obrane ziemniaki, które po odlaniu wody tłuczemy lub przeciskamy przez praskę. Studzimy. Do chłodnych ziemniaków dodajemy masło, sól, pieprz, jajka i wszystko dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Dosypujemy mąkę i ponownie mieszamy.

Blat lub stolnice wysypujemy mąką. Ręce również obtaczamy w mące, dzięki czemu będzie łatwo formować zrazy z masy ziemniaczanej. Ziemniaczane ciasto dzielimy na mniejsze kawałki i formujemy z nich kulki, które wałkujemy albo rozpłaszczamy ręką na placki.

Na środek placuszków nakładamy farsz i szczelnie zamykamy, formując podłużne kotleciki.

Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placki z każdej strony na rumiano. Podajemy ciepłe z kwaśną śmietaną.

zrazy, ukrainskie, ziemniaki,kotlety, mieso, obiad, bernika, kulinarny pamietnik kartoplanyky,



zrazy, ukrainskie, ziemniaki,kotlety, mieso, obiad, bernika, kulinarny pamietnik kartoplanyky,


5 komentarzy:

  1. Kartoplanyky brzmią pysznie. Proste i ciekawe, jak to w kuchni ukraińskiej .

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i to bardzo :) to woleli zaszczyt być jedną z wielu w takim przedsięwzięciu :) Kartoplanyky wyglądają ciekawie i jeszcze czegoś takiego nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To Daniel musi być mocno aromatyczne i przepyszne! Bardzo lubię tę książkę, po prostu nie wiem, ale chyba mamy sporo szczęścia że wpadła w nasze ręce. Czytałam ją chyba już 3 razy i tak mnie ściska w dołku że niektóre miejsca pewnie już nie istnieją!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe przedsięwzięcie! Chętnie zakupię. Kartoplanyky, już sama nazwa brzmi ciekawie. Nie jadłam, ale chętnie spróbuję 🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowałaś mnie tym daniem. Zapisuję sobie przepis i na pewno je zrobię :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger