Kotlety z mięsa z rosołu
Rosół kocham chyba jak większość z nas. Dobry rosół zazwyczaj jest gotowany na dużej ilości rożnego mięsa. I to mięso używa się najczęściej do pasztetu czy krokietów albo po prostu zjada. Tym razem postanowiłam to zmienić i przyrządziłam z niego kotlety z mięsa z rosołu. Są inne niż zwykle, bo smakują jak farsz do krokietów i naprawdę są pyszne. Minus, że smakują najlepiej pierwszego dnia, następnego już robią się trochę suche. Ale polecam. Warto zmienić przyzwyczajenia.
- 400 g resztek mięsa, ugotowanego, bez skóry i kości, podzielonego na kawałki
- 1 ząbek czosnku
- 1 cebuli
- 2 jajka ugotowane na twardo
- 1 jajko surowe
- 2 łyżki bułki tartej, plus dodatkowa ilość do panierowania
- 1 łyżeczka soli
- ½ łyżeczki pieprzu czarnego, mielonego
- 1 łyżeczka papryki słodkiej, mielonej
- oleju plus dodatkowa ilość do smażenia
- zioła np natka pietruszki
Cebule i czosnek pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać trochę oleju, podsmażyć cebulę aż się zeszkli, dodać czosnek, chwile jeszcze smażyć. Jajka pokroić w drobną kostkę.
Do naczynia włożyć mięso, jajka na twardo, dokładnie rozdrobnić. Dodać surowe jajko, bułkę tartą, sól, pieprz i słodką paprykę, posiekaną natkę, dokładnie wymieszać.
Zwilżonymi wodą dłońmi uformować z masy mięsnej około 8 okrągłych, lekko spłaszczonych kotletów. Kotlety obtoczyć w bułce tartej i smażyć na oleju z obu stron na złotobrązowy kolor, na średniej mocy palnika (ok. 2 min z każdej strony). Usmażone kotlety odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Kotletów nie robiłam z takiego mięsa, ale pastę na chleb robie nardzo czesto :) różne dodatki trochę majonezu na kanpaji do pracy rewelacja :)
OdpowiedzUsuńU mnie najczęściej mięso z rosołu trafia do krokietów lub pierogów. Kotlety z rosołowego robiła moja Przyjaciółka - pyszne, mięciutkie i soczyste. Mmszę się o nie u Niej upomnieć.
OdpowiedzUsuńTakie danie zawsze kojarzy mi się z moja babcia. To było zdecydowanie pokolenie kobiet, które nigdy nie marnowały jedzenia i zawsze było coś smacznego na talerzu nawet na zasadzie , zrobione z niczego ‚ Oczywiście kotlety rosołowe zawsze były delikatne i mięciutkie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam. Brzmi smacznie. Z pewnością je zrobię
OdpowiedzUsuńTo świetny pomysł na wykorzystanie mięsa z rosołu. U mnie zwykle kończy się ono na jedzeniu jako takim lub w krokietach.
OdpowiedzUsuńA czemu nie! Świetny pomysł. Będę musiała spróbowac
OdpowiedzUsuńRosół to nieodłączna część kuchni polskiej, ale zawsze cieszy, gdy można go wykorzystać w inny sposób. :)
OdpowiedzUsuń