Chłodnik z zakwasem z buraków
Afrykańskie upały, które nawiedziły nasz kraj powodują, że najchętniej jeślibyśmy rzeczy chłodne, lekkie, ekspresowe i pozbawione użycia pieca. Idealnym daniem spełniającym te kryteria są chłodniki. Najpiękniejsze polskie zupy latem. Dlatego zapraszam na ekspresowy chłodnik z zakwasem z buraków. To on zastąpi buraki czy botwinkę i da piękny różowy kolor. Warzywa zagęszczą zupę i nas nasycą, a zimna zupa zdecydowanie orzeźwi. Całość przygotowania zajmie raptem 15-20 minut. I czy to nie idealne danie?
Chłodnik z zakwasem z buraków
- 1-2 ogórki szklarniowe (ok 300 g)
- kilka szt. rzodkiewek
- 100 g kalarepy
- 1 ząbek czosnku
- cebulka dymka ze szczypiorem
- świeży koperek (tyle ile się lubi)
- 1 l kefiru lub maślanki
- 100-150 ml zakwasu z buraków lub soku z czerwonych buraków
- 1 łyżeczka soli
- ½ łyżeczki pieprzu czarnego
Ogórka, rzodkiewki umyć, zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Kalarepę obrać ze skórki i również zetrzeć. Cebulkę i koperek drobno posiekać.
Do wysokiego naczynia włożyć wszystkie warzywa, przecisnąć przez praskę czosnek, wlać kefir lub maślankę, sok z buraków lub zakwas. Dodać sól i pierz. Wszystko dokładnie wymieszać. Przelać do naczynia, w którym chłodnik będzie podawany, odstawić do lodówki na min. 1 godz. Chłodnik podać posypane posiekanym koperkiem.
Przyznam, że nigdy nie robiłam. Musze w końcu spróbować zrobić
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Z chęcią spróbuję takiego chłodniku
OdpowiedzUsuńW życiu nie jadłam. Muszę spróbować taki chłodnik zrobić
OdpowiedzUsuń